Nie ulega wątpliwościom, że w ostatnich latach coraz częściej mówi się o zakładaniu łąk kwietnych. Temat jest ciekawy, ponieważ głównie rozchodzi się o zakładanie łąk w miastach i miejscach gdzie dotychczas nie spodziewalibyśmy się dywanu polnych kwiatów. Na wnioski organizacji proekologicznych, ale i samych mieszkańców, coraz więcej włodarzy miast decyduje się zamienić równo przystrzyżone trawniki i pasy zieleni w “niesforne” raje dla pszczół, motyli i innych zapylaczy.
Idea kwietnych łąk cudownie odpowiada na potrzebę ludzi, którzy chcą żyć zdrowiej, bliżej natury i z szacunkiem dla niej. Posiadacze własnych ogrodów również coraz chętniej decydują się na wysiewanie mieszanek polnych kwiatów. Zmęczeni utrzymaniem trawników równych jak od linijki, chcą powrotu do natury w jej własnym wydaniu. Znaczną zmianę odczuwają również w oszczędności czasu i nakładów finansowych, ponieważ łąka dba o siebie sama
Same plusy…
Mieszanki polnych kwiatów poza efektem wizualnym mają wiele zalet dla środowiska.
- Są schronieniem i pożytkiem dla wielu potrzebnych w naturze owadów, ptaków i małych zwierząt.
- Dzięki rozbudowanemu systemowi korzeniowemu spulchniają glebę oraz ułatwiają jej wchłanianie wody.
- Rozłożyste rośliny osłaniają podłoże chroniąc je przed suszą, a także znacznie obniżają jego temperaturę. Tym samym wspomagają walkę ze zjawiskiem tzw. miejskiej wyspy ciepła.
- Różnorodność gatunków na łące sprzyja produkcji tlenu i oczyszczaniu powietrza. Budowa wielu roślin pozwala zatrzymywać im pyły tworzące smog.
Naukowcy potwierdzają.
Wielka Brytania to kraj znany z tradycji zakładania eleganckich trawników. Jedne z najsłynniejszych angielskich trawników znajdują się przy uniwersytecie Cambridge. W 2019 roku naukowcy postanowili “zniszczyć” zadbany trawnik zasiać na nim łąkę kwietną. Na połowie słynnego zielonego dywanu wysiano ok. 30 gatunków różnych polnych kwiatów. Między innymi znane nam wszystkim maki, chabry czy rumianki.
Pomysł okazał się strzałem w 10! Zmiana mocno przypadła do gustu owadom. Biomasa bezkręgowców zamieszkujących łąkę jest aż 25 razy większa niż na tradycyjnej części trawnika.
Łąka jest świetnym rozwiązaniem również ze względu na oszczędność energii. Nie wymaga koszenia, nawożenia ani innych zabiegów pielęgnacyjnych. Badacze szacują, że łąki mogłyby zaoszczędzić każdego roku ok. 1,3 tony emisji dwutlenku węgla na hektar.
Dobra zmiana.
Nie tylko dowody naukowe przekonują że łąki to świetne rozwiązania dla przyszłości naszej planety- szczególnie te zakładane w przestrzeni miejskiej. Kolejną bardzo ważną korzyścią płynącą z przebywania w pobliżu skupisk kwiatów jest pozytywny wpływ na człowieka. Kolory, zapach a nawet dźwięki łąki działają uspokajająco i kojąco.
Podsumowując.
Łąki mają pozytywny wpływ na środowisko i warto je zakładać. Musimy dbać o zwiększanie ich powierzchni nie tylko w ogródkach i na wsiach, ale przede wszystkim w miastach. Wiele gatunków roślin polnych jest wieloletnich i efekt pełnego kwitnienia jest widoczny dopiero w drugim roku od wysiania nasion. Dlatego warto korzystać z mieszanek kwiatów jedno- i wieloletnich, aby cieszyć się feerią barw i bogactwem zapachów jak najszybciej.
